A można trochę skrytykować?

Ja wiem, że pierwsze koty za płoty i brawa za pomysł, ale liczyłem na więcej...
Pierwsza minuta - jejku, zasnąć można...
Czekałem na jakąś wstawkę wideo, króciutkie przedstawienie szefostwa i trenerów, kilka zdań o profilu działalności, kilka zdań zachęcających do uczestnictwa.... Nic z tego.
Moim skromnym zdaniem nie można tego filmu nazwać reklamą

P.S. A Ziółek w tym czarnym stroju i grobową miną to raczej odstrasza
